Kościół św.
Krzyża
Kto i kiedy założył ten kościół, niewiadomo.
Istnieje tylko podanie, że koło r. 1200 biskup krakowski Fulko,
czyli Pełka, utworzył nową parafię i wystawił dla niej kościół
pod wezwaniem św. Krzyża. Pierwszą o nim wiadomość pewną
mamy z r. 1244, z przyczyny przeniesienia ze wsi Prądnika kanoników
św. Ducha de Saxia przez biskupa Prandotę do Krakowa, których
umieścił przy kościele parafialnym św. Krzyża i budynki
murowane im oddał wraz z obowiązkami duszpasterstwa.
Z pozostałych murów da się wywnioskować, że najstarszą
częścią kościoła św. Krzyża jest prezbiteryum z dzikiego
kamienia zbudowane, do którego potem zakonnicy zwani u nas
Duchakami, przystawili sobie różne do swoich potrzeb zastosowane
uzupełnienia, jak kryte schody z klasztoru na ambonę i chór
muzyczny; oratoryum na piętrze, karcer z okienkiem, skarbiec i
zakrystyę. Główna jednak przebudowa kościoła nastąpiła w
XIV wieku, jakto widać z planu nawy głównej ze sklepieniem
opartem na jednym w środku filarze. Nadaje mu to bardzo
oryginalny wygląd. Podobnie zbudowaną jest z filarem na środku
zakrystya przy kościele św. Katarzyny i jedna sala dolna w zamku
na Wawelu najdawniejsza, w narożniku od kościółka św.
Idziego, którą stawiał Kazimirz W. Części te są z cegły i w
ogóle całość przedstawia się w stylu
ostrołukowym. Posadzka w kościele leży dużo niżej od poziomu
ulicy, przeto przy podjętej w r. 1896 restauracyi odkopano kościół
wokoło i odsłoniono cokół kamienny. Oś prezbiteryum nie
schodzi się dobrze z osią nawy głównej, co też każe wnosić,
że budowa kościoła odbywała się w różnych, nawet od siebie
odległych czasach.
Przy kościele św. Krzyża znajdował się też szpital
dla obojga płci chorych, nad którym opiekę z reguły swej spełniał
zakon Duchaków. Pierwotne budynki drewniane biskup Iwo zamienił
im na murowane.
W XIV wieku stanął tu obok drugi kościół pod wezwaniem
św. Ducha. Mieściły się też tu dla obsługi kalek i chorych
żeńskich siostry tego samego zakonu, zwane Duchaczkami. Jest o
nich wiadomość z roku 1425. Istniała przy kościele św. Krzyża
szkoła parafialna w budynku drewnianym, z którego przeprowadził
ją w r. 1474 do murowanego magister Mikołaj z Opawy, przełożony
Duchaków. Z epoki gotyckiej dochowała się w kościele św. Krzyża
bardzo piękna bronzowa chrzcielnica, ozdobiona płaskorzeźbami i
napisami, która jest dziełem Jana Preudenthala z r. 1420, tego
samego, co odlewał dzwon największy dochowany w wieży kościoła
Maryackiego.
W r. 1528 w końcu kwietnia wszczęty koło Nowej bramy pożar
zniszczył prawie połowę miasta, w którym spaliły się ze szczętem:
klasztor, szpital, obydwa kościoły św. Krzyża i św. Ducha ze
wszystkiemi dokumentami i aktami, że musiano od żyjących świadków
dotyczące wiadomości pod względem uposażenia nowo spisać pod
przysięgą. Król Zygmunt I je zatwierdził Duchakom. Stalle w
charakterze gotyckim pod chórem dochowane muszą już pochodzić
z lat następnych po pożarze.
Piękny w stylu odrodzenia ołtarz Matki Boskiej w nawie po
prawej stronie wielką jest ozdobą kościoła św. Krzyża, oraz
świeżo przywrócony tryptyk umieszczony po lewej stronie w wieży,
którego części znaleziono na strychu plebanii. Są to zabytki
wieku XVI. Ołtarz wielki zaś z Chrystusem Ukrzyżowanym, stalle
w prezbiteryum, ambona, chór muzyczny z organami pochodzą z XVII
wieku. W posadzce są płyty dawne nagrobkowe, ale bardzo starte
przez chodzenie po nich.
W skarbcu przechowują się ozdobne kielichy, ale
najcenniejszym zabytkiem jest relikwiarz w kształcie krzyża,
gotycki, misternie wykonany z godłem księży Duchaków.
Zakon ten coraz bardziej upadał, szpital pod ich opieką
utrzymywany również niszczał, że ilość chorych z 300 zeszła
w XVIII wieku do 100.
A gdy w r. 1788 umarł ostatni zakonnik, ks. prymas Michał
Poniatowski, tegoż samego roku parafię św. Krzyża oddał w ręce
księdza świeckiego. W klasztorze ulokowano księży emerytów
przeniesionych od św. Marcina.
W r. 1821 Senat Wolnego miasta Krakowa nabył od ks. Emerytów
gmach poszpitalny i umieścił w nim chorych umysłowo i
wenerycznych. Emeryci zaś przenieśli się do Marków na ulicy Sławkowskiej.
Do parafii św. Krzyża oprócz najbliższej części miasta należy
wieś Prądnik biały.
Opustoszały kościół św. Krzyża doczekał się
gruntownej restauracyi kosztem miejskiej kasy oszczędności
przeprowadzonej w r. 1896 i 1897 ze znajomością rzeczy pod
kierunkiem T. Stryjeńskiego i Zyg. Hendla architektów
krakowskich. Tylko fatalnie zeszpecono przytem wnętrze tej nader
oryginalnej świątyni przywróceniem niezgodnych zupełnie ze
stylem kościoła malowideł z czasu stylu barokowego. Na
bielonych ścianach umieszczenie jaskrawych ornamentacyj i
kolosalnych banalnych figur bez wartości pod względem sztuki,
sprawia nader przykre wrażenie. Zatracają one piękność linij
architektonicznych w sklepieniu i po ścianach.
Malowidła te nie są wcale dziełem Stan. Wyspiańskiego, tylko
odtworzeniem na nowym tynku śladów dawniejszych, skopiowanych
przez owego artystę z polecenia konserwatora na tej samej wielkości
kartonach.
Kościół św. Krzyża, stan
po wyburzeniu zabudowań Duchaków. fot. 1895
Plan kościoła