Dzielnica VII - Stradom

Etymologja nazwy niejasna, może niepolska. W różnych włoskich miastach są ulice zwane Stradone. Stradone też nazywa się główna ulica w Raguzie. Może też Włosi wpłynęli na nadanie krakowskiemu Stradomiowi tej nazwy. W r. 1335 w przywileju lok. na miasto Kazimierz, jeszcze Stradom widocznie nazwy nie ma, skoro mowa jest tylko przez opisanie o mieszkańcach «qui inter ipsius (sc. civitatis Casimiriae) et Crac. castri muros... sunt iam locati». Nazwa Stradomya pojawia się w r. 1378, ale w r. 1419 i później spotykamy nazwę Ponsregalis, a w r. 1431 i nieraz następnie do końca XV w. uważano za potrzebne objaśniać: Pons regalis alias Stradomya (nazwa ta zapewne w związku z mostem zbudowanym na Wiśle między Krakowem a Kazimierzem) . Władysław Jagiełło przywilejem z r. 1419 złączył Stradom, dotąd i później nieraz do końca XV w. zwany suburbium Kazimierza, z miastem Kazimierzem, tak że obie te miejscowości odtąd miały radę gminną wspólną, ale rachunki miejskie prowadzone były dla każdego z nich osobno. W r. 1419, a także i dużo później, bo w r. 1627, spotykamy zapiski, wskazujące, że Stradom miał własnego wójta. Z wyrażenia użytego we wspomnianym przywileju z r. 1419: «tota platea et contrata Pontis regalis a. muris Casimiriensibus usque ad muros Cracovienses» wnosimy, że wtedy zabudowaną tam była jedna głównie ulica; a zdaje się, że i długo potem tak jeszcze było. Znaczenie jednak tej dzielnicy z czasem wzrastało; jak w r. 1502 w przywileju król. czytamy: «oppidum nostrum Stradomia», tak jeszcze i w XVII w. zwykle mowa jest obok Kazimierza o Stradomiu jako o mieście: «civitas Stradomiensis» a pomimo wspólności municypalnej z Kazimierzem, zdaje się nawet, że Stradom w drugiej połowie XV w. posiadał swój osobny cech mieczowników, ślusarzy i rymarzy.  R. 1776 w akcie urzędowym wymieniono go między jurydykami. Ostatecznie resztę samodzielności utracił w r. 1796 razem z m. Kazimierzem — zob. j Kazimierz, wstęp ogólny.

 Prawdopodobnie do Stradomia zaliczano «Brzeg miejski za Nową Bramą», wymieniony w r. 1787 między jurydykami w memorjale podanym Stanisł. Augustowi. W r. zaś 1792 zapisano, że Brzeg miejski, jurydyka, wskutek nowych ustaw ma być zniesionym, co też nastąpiło w r. 1801.

Prawdopodobnie do Stradomia zaliczano także południowo-wschodnią najbliższa okolicę Wawelu, gdzie za bramą Grodzką stało kilka młynów, poruszanych wodą tędy przeprowadzonej Rudawy. Dwa z nich były królewskie. W przywileju z r. 1345 Kazimierz W. mówi o «molendinum nostrum in civitate Crac. sub castro». W r. 1373 wspomniany jest, jako dawno istniejący, młyn królewski, «quod iacet ultra portam civitatis, eundo Skalkam ad uranum dextram».  W akcie z r. 1417 jest mowa o młynie«  sub castro in civitałe Crac.», a zapiska z r. 1420 wymienia dwa młyn. W r. 1601, « młyn pod Kurzą stopą i drugi za murami pod Zamkiem, były królewskie». Po najeździe szwedzkim już ich obu nie było. W Revisio molendinorum z r. 1659 zapisano: Młyna pod Kurzą nogą znaku urząd żadnego nie widział; ...Rudawa, na której był ten młyn, jest wcale zniesiona; ...na tejże Rudawie pod bernardynami na Stradomiu młyn bywał, teraz wody tam żadnej niema i owszem tamto miejsce rumami zawalone».

 Był też w tej okolicy Rurmuz, czyli zbiornik z przyrządem do rozprowadzania wody w wodociągach miejskich. «Rurmuz pod Zamkiem, koło Kurzej Stopy, wspomina za Batorego Sarnicki; stał przy kościołku ś. Idziego i służył dla Zamku». Rurmuzów było kilka w Krakowie. Jeden był na Zamku obok ludwisarni i kamienicy Rabsztyn, inny na rzece Niecieczy, na dzisiejszych Błoniach przy Kawiorach, istniejący podobno od r. 1506, a wspomniany w r. 1535 i jeszcze r. 1542 nazywany «novum Rorhaus». Główny jednak był w pobliżu klasztoru reformatów. Podzamcze-Rybaki, była to niegdyś dzielnica miasta u stóp Wawelu, której część południowo-zachodnia dziś należy do Stradomia (ul. Bernardyńska, ulica Rybaki), podczas gdy część północna (ul. Podzamcze) włączona została do Śródmieścia. Do tej dzielnicy odnosi się, w akcie Zygmunta I z r. 1531 ustęp: «in civitate Cracoviensi... in domibus officialium et subditorum nostrorum sub eo ipso castro existentibus, Podgrodzie vulgo nuncupatis». W XVII w. nazywano Podzamcze czasem miastem, r. 1600 czytamy: «z Podzamcza, z Biskupia, Stradomia y z innych miast ruśnikarze», r. 1637 i 1660 «civitas Subcastri Crac.», — czasem przedmieściem. Jurydyka Rybaki-Podzamcze, wymieniona w r. 1644, zniesiona r. 1801. Przybylski na początku XIX w. mówi: «Podzamcze od zachodu miasta sławne browarami i rybakami».

  Ul. ś. Gertrudy.
Nazwano ją tak w drugiej połowie XIX w. na pamiętkę kościoła ś. Gertrudy, wzniesionego w tej „stronie w r. 1444, a zburzonego w r. 1822. Był przy nim cmentarz egzekucyjnie ściętych.

  Ul. ś. Sebastjana.
 Nazwa nadana ul. nowopowstałej w drugiej połowie XIX w. jest pamiątką kościoła ś. Sebastjana (nazywano go też ś. Rocha), który poświęcony był w r. 1598. Był przy nim szpital śś. Sebastjana i Rocha dla chorych wenerycznie. Początkowo stał na kępie wśród sadzawki zarybionej. R. 1688 stoi już wśród bagna. W drugiej połowie XIX w. była tu «łąka ś. Sebastjana»; istniała tradycja, że stąd niegdyś brano glinę na cegły, z których zbudowano kościół Marjacki.

  Ul. Bernardyńska.
 Kościół i klasztor bernardynów. Niegdyś była tu posiadłość Jana z Oleśnicy; brat jego kard. Zbigniew, bisk. krak. założył na jego miejscu w r. 1453 klasztor bernardyński na Stradomiu z kościołem pierwotnie drewnianym. Zastąpił go sam fundator po dwóch latach murowanym, a gdy ten wraz z klasztorem zniszczał w czasie wojny szwedzkiej, wzniesiono ok. r. 1680 nowy, obecny. W początku XIX w. tym (tj. bernardynom) korytarz jeden, kuchnię, sartorję,, westjarnię, cmentarza facjatę z figurami świętych 7, podworzec wielki z wszystkiemi w nim zabudowaniami zburzono; na miejsce tych w ogrodzie wymurowano im stajnie, wozownie i inne».

 Przy tej zdaje się ulicy stał w XVIII w. Dworek Szembekowski, o którym wiadomość przekazał nam Grabowski 1768 leży od południowej strony Wawelu, murowany, najbliżej baszty zwanej Sandomierską; teraz 1825 r. jest własnością Aleksandrowicza».

 Florencya. Tak zwano «dworek nad Wisłą pod I. 216, ok. r. 1783, który wtedy był własnością Wytyszkiewicza». Zapewne był on przy zachodnim końcu dzisiejszej ul. Bernardyńskiej.

  Ul. Stradomska.
Zdaje się, że to była «platea et contrata Pontisregalis», wymieniona w przywileju z r. 1419,która jako przedłużenie ulicy Grodzkiej, stanowiła od początku swego istnienia główną arterję komunikacyjną między Krakowem a Kazimierzem i do dziś dnia w pewnej mierze nią pozostała. Podkreśla to jej handlowe znaczenie rozporządzenie Jana Olbrachta z roku 1501. Użyte w zapiskach z tego roku, z r. 1505 i z r. 1509 wyrażenie «vicus Stradomia» zdaje się oznaczać te ulicę, albo ją i najbliższe jej sąsiedztwo.


Widokówka z 1915 roku.

 Kościół i klasztor xx. misjonarzy, dziś nr 2, 4, 6, 8. Gmachy okazałe mieszkalne stanęły w końcu XVII i początku XVIII w. sumptem z kolei biskupów krak. Jana Małachowskiego i Felicjana Szaniawskiego, kościół zaś kosztem Michała Szembeka, sufrag. krak. w r. 1731.


Ulica Stradomska 4. Kościół Nawrócenia św. Pawła ojców Misjonarzy1928

 Komenda wojskowa, nr 12, 14. Niegdyś szpital i kościół ś. Jadwigi, i dom kanoników reg. Grobu Chrystusowego, założony przez Kazimierza W. w r. 1360; współfundatorką była siostra jego królowa Elżbieta. Według zapiski z r. 1607 stanowiła ta realność osobną jurydykę. W r. 1691 kapituła katedr. założyła szpital ubogiej szlachty, który istniał tam jeszcze w r. 1762.

Piekło albo Piekiełko, dom za kościołem ś. Jadwigi. W r. 1529 spór o jego posiadanie wiedli: proboszcz kościoła ś. Jadwigi i Piotr Szeląg, mieszczanin kazimierski; w r. 1620 spór wznowiono. O innem Piekle i Piekiełku — zob. Piasek, ul. Biskupia, i Kleparz.

Kamienica Koniecpolskiego albo na początku ul. Stradomskiej, albo na przedłużeniu Grodzkiej. R 1626 w Inwentarzu kamienice WJP. Aleksandra z Koniecpola Koniecpolskiego, na Stradomiu nad Rudawą leżącej i z domami nad Rudawą, w której mieszkają mieczownicy», czytamy: « Do której kamienice weyście z ulice od Grodzkiey bramy, idąc na Stradom po lewey ręce, pierwsza od Grodzkiey bramy». Była to kamienica jednopiętrowa, urządzeniem skromna, miała tylko strop malowany z krańcem dookoła. Przy niej był ogród i sad. Był to zatem rodzaj dworu podmiejskiego. Koniecpolscy mieli w pierwszej połowie XVII w. inny dwór, którego miejsce zajmuje dziś część zabudowań klasztoru ś. Józefa.

Dom zw. Baranek. W «Wykazie kamienic i domów przy Krakowie... (do zburzenia) za rządu ces. austr. przeznaczonych a... za rządu Wolnego m. zburzonych» czytamy: «Od Stradomia do łąki ś. Sebastjana połać przeznaczona; z tych Baranek zwany zburzony».

  Ul. ś. Agnieszki.
Nazwa jej - zdaje się nowsza - jest pamiątką dawnego klasztoru i kościoła ś. Agnieszki, którego reszty stoją pomiędzy dzisiejszą ul. Dietlowską a Koletek. «Kościół śś. Agnieszki i Łucji po spaleniu odbudowany w pierwszej połowie XVI w., istniał do r. 1801. Był tu klasztor nie bernardynek, tylko ś. Klary, czyli franciszkanek, trzeciej reguły. Te przeniesiono do klasztoru ś. Andrzeja, budynek sprzedano».

 Fabryka sukna. Ks. Wacław Sierakowski, kan, katedr., około r. 1790 założył nad Starą Wisłą, między ś. Agnieszką a Koletkami fabrykę sukna.

  Ul. Koletek.
 Nazwa jej niedawna. Jeszcze w pierwszej połowie XIX w. miała tu być ul. Kopernika. «Mateusz Dubiecki, kanonik, t 1846, kupiwszy dworek na Stradomiu za Bernardynami, założył tam ulicę Kopernika». Nazwę obecną otrzymała na pamiątkę klasztoru koletek, dziś nieistniejącego. R. 1593 Zygmunt Dembiński, star. gostyński, wymurował klasztor zw. Kaletki, z kościołem bernardynów połączony. Były to bernardynki, których osobna murowana kaplica stanęła w r. 1739. R. 1788 zakonnice przeniesiono do klasztoru ś. Józefa, a rząd sprzedał realność, którą potem otrzymało Tow. Dobroczynności. Korytarz drewniany, łączący ten klasztor z kościołem bernardynów, stał jeszcze w r. 1823.

  Ul. Rybaki.
 Dziś zniesione; domy zburzono z powodu kanalizacji. Do niedawna była pamiątką jurydyki Podzamcze-Rybaki. Grabowski mniema, że w pobliżu Smoczej jamy, więc gdzieś przy zniesionej dziś ulicy Rybaki, mieścił się dom i drukarnia Przyłuskiego w XVI wieku, opiera się przy tem na słowach Statutu Przyłuskiego, wyd. r. 1553. Na niektórych planach z czasu ok. r. 1800 zaznaczono «Rybaki» po prawym brzegu Wisły, w kolanie utworzonem przez Wisłę naprzeciw Wawelu.


Nieistniejący dworek Zielińskich. Rok 1912.


Dom przy ul. Rybaki 3 pod Wawelem, 1914


Ulica Rybaki z dworkami zburzonymi w 1914 roku.


Domek Kratzerów przy ul. Rybaki pod Wawelem Fotografię wykonał w październiku 1899 r dr Zygmunt Jaworski


Dworek na Rybakach pod Wawelem, Jacentego Gołemberskiego. Fotografia wykonana od strony Wawelu w kwietniu 1914 r


Jeden z nieistniejących domów pod Wawelem, przy ul. Rybaki, 1906

Wawel i osiedle Rybaki od strony Skałki. Akwarela - F. Gutowski - ok. 1800 r