Co do miłosierdzia względem ludzi chorobami złożonych
Kraków może się pochlubić, że od dawnych wieków posiadał
schronienia dla chorych, których obsługą zajmowali się różni
regułą do tego przywiązani zakonnicy. Od początku XIII wieku
spotykamy się tu z fundacyami szpitalnemi.
Pierwszy w Polsce szpital założył biskup krakowski Iwo
Odrowąż w r. 1220 przy Krakowie na Prądniku i oddał go w opiekę
braciom zakonu św. Ducha de Saxia, których u nas przezwano
Duchakami.
Zniszczony w czasie pierwszego napadu Tatarów, przytem dla
odległości od miasta niesposobny, przeniósł biskup Prandota
szpital i zakon do kościoła św. Krzyża w r. 1244 i dla uposażenia
oddał Duchakom duszpasterstwo w tej parafii. Wystawił też im
klasztor, budynek szpitalny dla kalek i ubogich obojej płci i
oficyny drewniane.
W r. 1464 powstał opodal drugi szpital dla studentów i
kleryków murowany, który był oddziałem tamtego pierwszego.
Bracia Duchacy zbudowali sobie w początku XIV wieku nowy
kościół pod wezwaniem św. Ducha. Istniały przy nim też
siostry Duchaczki, które się opiekowały żeńskiemi choremi.
Jest o nich wiadomość z r. 1425.
W r. 1528 przy pożarze wszczętym koło Nowej bramy, który
zniszczył całą tę stronę Krakowa, spaliły się wszystkie
budowle Duchackie: szpital, klasztor, obydwa kościoły, przyczem
zatraciły się wszelakie akta, że dla ochrony egzystencyi tych
instytucyi zeznania pod przysięgą złożone od żyjących świadków
spisano a król Zygmunt I zatwierdził ich prawomocność.
Do odbudowania gmachów musieli się przyłożyć mieszczanie,
skoro odtąd gmina nabrała prawa do udziału w zarządzie
szpitala. W r. 1568 ubogich chorych w szpitalu św. Ducha mieściło
się 280, a podrzutków i chorych dzieci 80.
Z końcem XVI wieku uwidocznione są w lustracyi
dyecezalnej następujące szpitale w Krakowie: na Kleparzu dwa św.
Walentego i św. Szymona Judy, na Wesołej św. Mikołaja, w śródmieściu
św. Ducha i św. Krzyża, za murami miasta od wschodu: św.
Gertrudy, św. Sebastyana, na Stradomiu św. Jadwigi, na Kazimirzu
św. Leonarda, a na Zwierzyńcu św. Salwatora.
W połowie XVIII wieku wizytacya dyecezalna oprócz powyższych
wymienia szpital Bożego Miłosierdzia na Smoleńsku, Sióstr Miłosierdzia
przy ul. św. Jana, dla podupadłych mieszczan przy ulicy Szczepańskiej
i św. Rocha przy ulicy Szpitalnej.
Z upadkiem zakonów trudniących się opieką chorych,
musiały instytucye te miłosierne przejść w świeckie ręce.
Zjednoczony dziś szpital powszechny ŚW. Łazarza powstał z zakładów
klasztornych i kliniki uniwersyteckiej.
W r. 1714 biskup sufragan krakowski ks. Michał Szembek w własnym
domu przy ulicy św. Jana założył szpital, a sprowadziwszy
Siostry Miłosierdzia z Warszawy, oddał pod ich opiekę chorych w
nim ulokowanych. Szpital ten wraz z zakonnicami przeszedł w r.
1780 do gmachu pojezuickiego u św. Barbary, gdzie utworzono
pierwszą klinikę uniwersytecką. Wnet jednak okazał się ten
gmach niewłaściwym tak z przyczyny swej szczupłości, jak i położenia
wśród ulic ludnych. W imieniu komisyi edukacyjnej ks. prymas
Poniatowski zawarł umowę w sierpniu r. 1787 z OO. Karmelitami
Bosymi na Wesołej o odstąpienie gmachu i obszernego ogrodu przy
kościele św. Łazarza na klinikę, na co się oni zgodzili,
przeniósłszy się do klasztoru św. Michała w ulicy Poselskiej,
gdzie obecnie mieści się sąd kryminalny.
W kwietniu r. 1788 przeprowadzono klinikę do gmachu
pokarmelitańskiego, gdzie ulokowano też jednę część szpitala
św. Ducha (oddział położniczy). Z nową ordynacyą klinika
przybrała nazwę szpitala św. Łazarza, lecz z przyczyny dwóch
gospodarzy zapanował w nim nieporządek. Siostry Miłosierdzia
usiłowały dzielić zarząd z senatem akademickim. Po trzecim
rozbiorze Polski Austryacy zabrawszy Kraków r. 1798 przejęli
szpital pod swój zarząd, przeznaczywszy w nim na użytek
kliniczny po 10 łóżek z każdego oddziału.
Rząd Rzeczypospolitej krakowskiej rozdzielił klinikę od
szpitala, przeniósłszy ją wr. 1827 do nowego pałacyku w
ogrodzie na Wesołej, nabytego od związku Wolnych Mularzy.
Szpital pozostał samodzielnym zakładem publicznym wedle statutu
z d. 13 grudnia r. 1839 pod zarządem ogólnej dyrekcyi szpitali w
Krakowie. Długie jednak walki toczyły zakonnice o wyłączne
panowanie w tym zakładzie, nim dostał się pod wpływ świecki.
Po wcieleniu Krakowa do Austryi w r. 1846 szpital św. Łazarza
zostawał pod opieką rządu cesarskiego do r. 1866, w którym
przeszedł pod zarząd Wydziału Krajowego. Obok starego gmachu
pobudowano nowe pawilony dla każdego z osobna oddziału, że dziś
szpital św. Łazarza przedstawia olbrzymią instytucyę leczniczą
obok klinik uniwersyteckich na Wesołej, a nawet obdarzył hojnie
uniwersytet gruntem bezpłatnie, na którego obszarze stanęły
dwa kolegia od Grzegórzek, tak zwane medyczne, a od ulicy
Kopernika klinika wewnętrzna.
Po wcieleniu r. 1879 szpitala św. Ducha do powszechnego
szpitala św. Łazarza, obejmuje on dziś 8 oddziałów: 1) dla
chorób wewnętrznych z osobnym pawilonem dla kobiet, a innym dla
mężczyzn, 2) dla chorób zakaźnych, 3) dla chirurgicznych, 4)
dla skórnych, 5) położniczy, 6) dla chorób ocznych, 7) dla
krtaniowych, 8) dla chorych umysłowo, czyli obłąkanych.
Zarząd szpitala zjednoczonego w Krakowie tworzy dyrekcya z
komitetem złożonym z przedstawicieli miejscowych władz
autonomicznych. Etat lekarski składają prymaryusze stale
zamianowani przez Wydział Krajowy dla każdego oddziału, przytem
prosektor, chemik i aptekarz. Obowiązki lekarskie z prymaryuszami
dzielą sekundaryusze ze zmianą co dwa, ewentualnie co cztery
lata i do pomocy służą im młodzi lekarze praktykujący. Do
administracyi należy 9 urzędników z rządcą na czele, 7
dyetaryuszy, 36 zakonnic prowadzących kuchnię i opiekę nad
chorymi, oraz 120 służby obojej płci.
Ogólna liczba chorych wynosi przeciętnie codziennie od
500 do 600, z których ubodzy na mocy świadectwa leczą się
darmo, za jednych płacą chlebodawcy, za drugich bractwa lub
stowarzyszenia, albo każdy zosobna za siebie, mając do
dyspozycyi trzy klasy utrzymania.
Kościół św. Łazarza jest z całym zakładem własnością
kraju; na reperacye tegoż i na kapelana dostają zakonnice roczną
subwencyę z Wydziału Krajowego. Od r. 1895 kapelan tutejszy
prowadzi księgi urodzin i zejścia w szpitalach św. Łazarza i
św. Ludwika, oraz spełnia obowiązki parafialne w obrębie tych
zakładów.
Ze szpitalem św. Łazarza ma pewną łączność przy
ulicy Strzeleckiej szpital dziecięcy pod imieniem Św. Ludwika. Z
inicyatywy dr. Macieja Jakubowskiego, profesora chorób dziecięcych
czyli pediatryi, zawiązało się w r. 1872 Towarzystwo opieki
szpitalnej dla dzieci, które przedsięwzięło ufundowanie
szpitala dziecięcego.
Ofiarność księżnej Marceliny Czartoryskiej, Anny z
Treutlerów Helclowej, zapomoga z loteryi państwowej, co razem
przyniosło kwotę koło 40 tysięcy gld., pozwoliła przystąpić
do kupna gruntu i do zbudowania na nim szpitala. Wedle szkicu
Wincentego Schella wykonał plany Antoni Łuszczkiewicz, architekt
krakowski i za sumę ryczałtową 46.000 gld. w ciągu dwóch lat
1874 i 1875 wystawił gmach piętrowy. Nadano mu imię św.
Ludwika, gdyż tego sobie życzyła największa dobrodziejka
szpitala Helclowa na cześć swego męża. D. 1 maja r. 1876 nastąpiło
otwarcie szpitala dziecięcego, który wnet okazał się za małym
i wypadło myśleć o dobudowie. Wystawiono drugi taki sam szpital
obok, połączony krytą galeryą w r. 1881 i 1882 za kwotę 38
tysięcy gld.
Utrzymanie chorych Wydział Krajowy pokrywa, całe zresztą
utrzymanie i uzupełnianie celów szpitala dzieje się ze składek
komitetu, którego duszą jest dr. Jakubowski. Stworzył on bowiem
jeszcze jedną leczniczą instytucyę dla dziatwy, kolonię w
Rabce, gdzie corocznie wysyła się pewną część chorych
dzieci, wymagających kuracyi wodami jodo-bromowemi. Rząd przykłada
się do szpitala św. Ludwika funduszem drobnym, połączonym z
tytułem kliniki pediatrycznej.
Dyrektorem szpitala św. Ludwika jest profesor kliniki dziecięcej,
dr. Jakubowski, który bezpłatnie zajmuje się administracyą.
Leczenie oprócz niego prowadzą dwaj sekundaryusze, asystent
kliniczny i młodzi lekarze, jako praktykanci. Za małem
wynagrodzeniem jeden z kandydatów medycyny spełnia obowiązki
pisarza, również Siostry Miłosierdzia opiekują się choremi
dziećmi, kierują posługaczkami i prowadzą gospodarstwo domowe,
t. j. kuchnię i pralnię.
Opuszczony przez zakon Trynitarzy klasztor i kościół
oddał w r. 1812 książę warszawski Fryderyk August,
Bonifratrom.
Tych Braci Miłosierdzia, trudniących się pielęgnowaniem
chorych sprowadził z Włoch r. 1609 Waleryan Montelupi, kupiec
krakowski, i osadził ich przy ulicy św. Jana w Krakowie, gdzie
obecnie jest sąd powiatowy.
Tu im mieszczanie krakowscy postawili kościół św.
Urszuli, ale dla chorych mało tu było miejsca, zatem dopiero po
przeniesieniu się do gmachów po Trynitarzach mogli rozwinąć
szerzej swoje powołanie.
Szpital Bonifratrów o 60 łóżkach cieszy się wielkiem u
publiczności uznaniem, bo w nim znajdują biedacy nietylko pomoc
lekarską ale i utrzymanie w salach chorych. Wydatki na wszystko
czerpią oni z jałmużn i subwencyi niestałych.
Na pamiątkę 50-letnich rządów cesarza Franciszka Józefa
stanął olbrzymi gmach nowy na szpital obok dotychczasowych
budowli Bonifratrów ze składek publicznych, przeważnie z ofiar
Kasy oszczędności i rady miasta. Wedle planów architekta prof.
Teodora Talowskiego w stylu nowoczesnym ukończony w r 1901, nie mógł
dotąd być otwartym dla chorych z powodu braku w nim wewnętrznego
urządzenia.
Dla żydów istnieje osobny Szpital Izraelitów na
Kazimirzu przy ulicy Skawińskiej, który powstał z domu bractwa
pogrzebowego, które utrzymywało dom dla chorych na Podbrzeziu. W
r. 1817 Senat rządzący miasta Krakowa wydając statut dla gminy
starozakonnych Kazimirskich i rzeczony szpital bracki uznał za
publiczny. Wypadło teraz poszukać lepszego dlań pomieszczenia,
jakie komisya delegowana znalazła w domu z ogrodem przy ulicy
Skawińskiej, będącym własnością Kazimirza Krajewskiego.
Nabyto go z funduszów gminy starozakonnej za 32 tysiące złp., a
w d. 27 listopada r. 1821 obrócono na szpital. Z biegiem czasu
stanął na miejscu starego budynku nowy obszerny szpital, należycie
urządzony, który zasilany nowemi ofiarami spełnia misyę zakładu
leczniczego postępowego.
Dla wojska szpital mieści się na Wawelu, skąd po opuszczeniu
zamku przez wojskowość w ciągu lat trzech, dla chorych
wojskowych ma stanąć gmach nowy na gruntach Olszy obok
schroniska ks. Lubomirskiego przy ulicy Cmentarnej.
Oprócz szpitali publicznych są w Krakowie prywatne, przez
lekrzy specyalistów pozakładane domy zdrowia, w których za
stosownem wynagrodzeniem każdy w razie choroby może znaleźć
pomieszczenie z komfortem urządzone.

Skrzydło budynku szpitalnego zakonu Duchaków, przylegające do
Plant, na początku lat 90-tych XIX wieku, niedługo przed
wyburzeniem niemal całego kompleksu.

Budynek poszpitalny św Ducha zburzony w 1892.




Kościół Św. Ducha wraz z zabudowaniami duchaków i szpitalem
zburzony wbrew protestom między innymi konserwatora miejskiego i
Jana Matejki. Fotografia z poczatku lat 90-tych XIX wieku wyk.
przez zakład Ignacego Kriegera
,%20akwarela,%202.%20poł.%20XIX%20w.jpg)
Szpital św Ducha w Krakowie (zburzony w 1892 roku), akwarela, 2.
poł. XIX w

Szpital O.O bonifratrów