Herb
Krakowa - Przypisy
1) Wiadomość tę podał J. Łepkowski w artykule
o Krakowie w Encyklopedii powszechnej Orgelbranda, XV. Warszawa
1864, P- 891. Jednakże herbu Krakowa nie ma na zachowanych do dziś
witrażach, ani też nie znalazłem go w tece p. t. Szyby kolorowe
w kościołach krak., zebrał i odmalował L. Łepkowski w 1864 i
1865 r. (Zakład Hist. Sztuki Uniw. Jagiell.).
2) Autor popełnił tu omyłkę, gdyż kodeks Behema,
przedstawiający dawne godło Krakowa, odmienne od dzisiejszego,
daje pole srebrne (rkps Bibl. Jagiell., nr 16, fol. 4v nlb.);
sprostował to już W. Budka (Barwy herbu m. Krakowa. Miesięcznik
Herald., 1935, p. 10). Omyłka to nie pierwsza, gdyż niebieskie tło
tego dawnego godła Krakowa podano w herbie wymalowanym pod
stropem prezbiterium kościoła Mariackiego (restauracja
przeprowadzana przez J. Matejkę, 1889) oraz w Sukiennicach
krakowskich (1895, przy doradzie fachowej Chmiela, cf. rkps
Archiwum Aktów Dawnych M. Krakowa, inw. tymcz. nr 1021). Inne
barwy podał Album akwarel Konst. Kopffa z r. 1848, gdzie wyobrażono
dawny herb Krakowa w polu żółtym (Arch. A. D. M. Krak.).
3) J. Łepkowski (Encyklopedia powszechna Orgelbranda, XV,
p. 891) podaje jako herb wieże «płonące czerwienią cegły»
(bez tarczy), a w bramie orła białego na tle pąsowym. Również
W. Eljasz Radzikowski (Kraków dawny i dzisiejszy. Kraków 1902,
p. 204) przyjmuje orła w polu czerwonym. Tak samo daje dyplom
obywatelstwa honorowego ofiarowany przez Kraków Mikołajowi
Zyblikiewiczowi w r. 1881 (Arch. A. D. M. Krak.). Natomiast herb
wymalowany przez Wyspiańskiego w prezbiterium kościoła św.
Krzyża w Krakowie (nad drzwiami do zakrystii) podczas restauracji
w r. 1897 daje tło orła niebieskie. Takież tło widnieje w
herbie umieszczonym nad sceną Teatru im. J. Słowackiego. —
Poza tym nie brak było wyobrażeń innych, zgoła błędnych,
wynikłych z ignorancji lub niedbalstwa. Wytknął to słusznie W.
Budka (Barwy herbu m. Krakowa. Miesięcznik Herald., 1935, p. 8).
4) Choć godła z czasu Wol. Miasta i bęben milicji dają
tło błękitne (Budka, o. c, pp. 22—23).
5) Przystępując do poszukiwań w sprawie barwy herbu
krakowskiego starałem się przeprowadzić je w sposób jak
najbardziej drobiazgowy. Głównym terenem badań były zbiory
Archiwum Aktów Dawnych M. Krakowa, poza tym zwrócono uwagę na
zbiory muzealne i zabytki kościelne. Nie polegając na opisach
katalogów archiwalnych, nie zaznaczających dość dokładnie
takich szczegółów, jak podobizny herbu, poddałem autopsji około
1000 dokumentów pergaminowych oraz przekartkowałem kilkaset ksiąg
ważniejszych dla moich poszukiwań; specjalną uwagę poświęciłem
archiwaliom cechowym. Przegląd objął także stare widoki i
plany Krakowa oraz muzealia. Oprócz barwnych wyobrażeń herbu,
które omawiam w artykule dokładnie, natrafiłem na sporą liczbę
rysunków i podobizn nie kolorowanych. Część ich była już
znana Budce, o niektórych nieznanych a ciekawszych wspominam w
przypisach mej pracy; nie zestawiam ich wszystkich (w księgach
miejskich można znaleźć kilkadziesiąt rysunków herbu, oprawy
mają kilkaset superekslibrisów z podobizną godła krak.), gdyż
na ogół nie wnoszą niczego nowego do zagadnienia naszego herbu.
Większość ich zaznacza zresztą drukowany Katalog rękopisów
Archiwum. Zwrócić przy tym należy uwagę, że przy rkpsach nr
1800 —1803 Katalog mylnie mówi o malowanych herbach Krakowa.
Herby te mają kontury wyciągnięte jedną farbą, ale same nie są
kolorowane.
6) Dokumenty te wydano w Cod. epist. saec. XV, t. I, nry 12
i 67, a następnie przedrukowano
w Kod. m. Krak., I, nry 64 B i 250, na podstawie kopii w Tekach
Naruszewicza (Bibl. Ks.
Czartoryskich, rkps nr 9, pp. 174 i 175). Ponieważ formuły
roboracyjne obu dokumentów wymieniają «sigillum maius civitatis»
(na co zwrócił uwagę już Chmiel odnośnie do dokumentu z r.
1425, cf. Pieczęcie, p. 91), przeto w poszukiwaniu za oryginałami
zwróciłem się do Archiwum Głównego A. D. w Warszawie oraz do
Tajnego Archiwum Państw, w Berlinie, gdzie miał znajdować się
dokument z r. 1387 (cf. Cod. epist. saec. XV, t. I, nr 12
przypis). Oryginały znalazły się w Warszawie, dokąd dostały
się niedawno drogą rewindykacji z Austrii; w Archiwum Głównym
mają na razie sygnaturę: dok. rewind. z Austrii, nry 20 i 52.
Według otrzymanego pisma dyrekcji Archiwum Głównego z 18 XI
1936, pieczęć przy dokumencie z r. 1387 «wyciśnięta jest w
wosku naturalnej barwy, zachowana dość źle, mianowicie odtłuczony
jest orzeł nad środkową basztą, bardzo zniszczony herb
kujawski od strony św. Stanisława i gwiazda nad nim oraz napis
otokowy». Przy dokumencie z r. 1425 «pieczęć wyciśnięta w
czerwonym wosku; odcisk b. wyraźny, całość zachowana najlepiej
ze wszystkich znanych egzemplarzy». — Dyrekcja Archiwum Głównego
A. D. w Warszawie zechce przyjąć najlepsze podziękowanie za
udzielenie wyczerpujących informacji tak co do tych dokumentów,
jak kilku innych, niżej wspomnianych.
7) Dokument z 25 IV 1438 r. (oryg. w Bibl. Czartoryskich,
dok. nr 427; druk.: Cod. epist. saec.
XV, t. II, nr 248), wydany przez konfederację stanów polskich w
Nowym Mieście Korczynie, posiada formułę tytulacyjną podobną
do takiej formuły dokumentu z 4 III 1430. Wymienienie w niej po
panach duchownych i świeckich, szlachcie i rycerstwie także
miast mogłoby nasuwać domysł, czy i ten dokument nie był
(analogicznie do dyplomu z r. 1430) opatrzony wielką pieczęcią
Krakowa. Pieczęci tej nie ma jednak przy dokumencie, choć nie można
na pewne rozstrzygnąć, czy jej poprzednio nie było. Obok
zachowanych 35 pieczęci i kilku pustych pasków z imionami właścicieli
zostały 4 nacięcia pozbawione pieczęci i paska.
8) Rkps Bibl. Jagiell., nr 16. Miniatura powtarza godło
pieczętne zasadniczo wiernie, choć z pewną swobodą artystyczną.
Omyłką rzeczową jest natomiast umieszczenie po lewej stronie
muru miejskiego tarczy z orłem dwugłowym, przedzielonym wzdłuż,
zamiast herbu kujawskiego (połulew i połuorzeł). W postaci klęczącej
w bramie dopatrywał się J. Ptaśnik (Codex picturatus B. Behema.
Kwart. Histor., 1930, p. 7) autora kodeksu, W. Budka zaś (o. c,
p. 10), o wiele słuszniej, wójta krakowskiego, t. j. właściciela
pieczęci z r. 1303.
9) Budka (o. c, p. 9) daje zestawienie tych zabytków,
wymieniając: brązowe drzwiczki w balustradzie przed wielkim ołtarzem
kościoła Mariackiego oraz podobne drzwiczki przed cyborium (1.
1678—96), koronę umieszczoną na szczycie wyższej wieży kościoła
Mariackiego (r. 1666), pieczęć cechu rusznikarzy krak. (r.
1624), superekslibrisy ksiąg miejskich z w. XVII oraz rysunki w
księgach miejskich, rkps Arch. A. D. M. Krak., nr 1477, założony
w r. 1678, spięty srebrną klamrą w kształcie godła Krakowa,
drzeworyt w kronice Bielskiego (wyd. z r. 1597).
10) Według Chmiela (Historia herbu. 1. c, p. 284) godło
znane z wielkiej pieczęci radzieckiej jest herbem do w. XVI,
Budka (o. c, p. 10) natomiast przyjmuje, że od połowy XIV w.
herbem jest sam mur miejski.
11) Wymieniam tylko godła wyobrażone na pieczęciach
radzieckich. Jest rzeczą znaną, że urzędy wójtowski i ławniczy
miały (w różnych miastach) dość często godła odrębne; w
procesie kształtowania się herbu nie odegrały one tej roli, co
godło urzędu radzieckiego, naczelnej władzy miejskiej.
12) Tak przedstawiono mur miejski na dzwonie z lat
1386—90. Można by tu zauważyć, że godłu miejskiemu dodano
tarczę za przykładem umieszczonego obok herbu monarszego,
Pogoni. Jednak pieczęć z r. 1405 wyobraża również mur w
tarczy (Chmiel, Pieczęcie, fig. 8).
13) Kopiariusze i inwentarze przywilejów sporządzane po
kodeksie Behema nie podają już herbu miasta. W szczególności
nie ma go wielki inwentarz sporządzony w r. 1545 przez Urbana
Pernusa, znajdujący się obecnie w Bibliotece Krasińskich w
Warszawie, o czym poinformowała mnie łaskawie dyrekcja tej
Biblioteki.
14) Chmiel, Pieczęcie, p. 97, fig. 6. Tym nowym tłokiem
wyciśnięto pieczęć na dokumencie z r. 1603, tłok sporządzono
więc prawdopodobnie pod koniec w. XVI.
15) Pewnej korygacji z punktu widzenia heraldycznego uległo
np. godło miasta N. Sącza, wyobrażające św. Małgorzatę.
Pieczęć z w. XIV wyobraża świętą siedzącą na smoku, z
lewej strony widnieje kościół, po prawej ptak na gałązce (Piekosiński,
Pieczęcie polskie wieków średnich, pp. 196—98, fig. 219).
Natomiast pieczęć przy dokumencie z r. 1531 (Arch. A. D. M.
Krak., nr 499) oraz mniejsze pieczątki wyciśnięte na aktach
papierowych w. XVI (Arch. A. D. M. Krak., dział Variae civitates)
podają postać św. Małgorzaty stojącą na smoku, bez dalszych
akcesoriów, heraldycznie zbędnych (kościół i t. d.).
16) W polu pieczętnym pod małą tarczą z orłem polskim
widnieje duża tarcza sześciopolowa z herbami Krakowa, N. Sącza,
Kazimierza pod Krakowem, Bochni, Wieliczki i Olkusza. Cf. Chmiel,
Pieczęć Sądu Komisar. Sześciu Miast. Wiadomości
Numizm.-Archeol., III, 1897, pp. 337—47; tenże, Materiały
sfragistyczne. Pieczęć Sądu. . (ut supra). Ibidem, IV, 1899,
pp. 112—16.
17) Chmiel (Pieczęcie, p. 110) przyjmuje hipotetycznie wyłączne
przeznaczenie pieczęci z r. 1606 dla roborowania statutów
cechowych. Jednakże sporo dokumentów wydanych dla cechów
opatrzono pieczęcią z r. 1624.
18) Chmiel uznał zrazu, że sygnet ten pochodzi z r. 1532,
gdyż taką datę wyryto na kabłąku pierścienia (Pieczęcie m.
Krakowa. 1. c, pp. 102—104). Później jednak sam znalazł w
rachunkach miejskich z r. 1590 zapiskę mówiącą o kupnie nowego
szafiru do sygnetu burmistrza i o wyrzeźbieniu godła pieczętnego
na tym kamieniu (Historia herbu. 1. c, p. 284. Cf. rkps Arch. A.
D. M. Krak., nr 1657, p. 170). — Sygnet jest obecnie
przechowywany w Zarządzie Miejskim.
19) Pieczęcie płockie (średniowieczne, z XVI i XVII w.)
przedstawiają trójkątny masyw architektoniczny z dwiema wieżami
po bokach, z murem zębatym u spodu. Cf. F. Piekosiński, Pieczęcie,
p. 210; Zbiór Wittyga w Muz. Czapskich. Piekosiński, a za nim bp
A. J. Nowowiejski (Płock. Płock 1917, p. 146) biorą to godło
za mur forteczny; jednakże krzyże na trójkątnym obiekcie i na
wieżach przemawiają, że jest to fronton kościoła. Gumowski
(Herbarz polski) mówi o katedrze z dwiema wieżami.
20) Na pieczęci z 1787 r. występuje dzik między trzema
drzewami.
21) Można tu jeszcze zauważyć, że na niektórych
pieczęciach rysunek muru jest dość dziwny: zamiast uzębienia
muru blankami lub przedstawienia cokołów, na których stoją
baszty, widnieje między murem a basztami pas złożony jakby z
kwadratów i trójkątów (cf. Chmiel, Pieczęcie, fig. 29, 32,
43, 44, 47). Rzecz wyjaśnia się po zajrzeniu do Paprockiego i do
pieczęci z r. 1606: mur przedstawiono ukośnie, tak że przy każdym
cokole widać jego bok czy cień, tworzący trójkąt. Te trójkątne
boki przekształciły się w niezręcznym wykonaniu rytowników późniejszych
pieczęci w niezrozumiałe trójkąty.
22) O wpływie heraldyki szlacheckiej na pieczęcie
krakowskie świadczy też tłok pieczętny z drugiej połowy XVII
w., przedstawiający znany mur miejski z rycerzem zbrojnym w
bramie, wziętym niewątpliwie z herbu Grzymała (cf. Chmiel,
Pieczęcie, pp. 114—15). Podobne wyobrażenie herbu daje rkps
Arch. A. D. M. Krak., nr 1576 (Acta lonherorum 1600—1630), p. 1.
23) Budka (o.c, p. 10—ii) wyliczył przekazy, dające mur
z orłem w bramie: druk Sebastiana
Śleszkowskiego Odkrycie zdrad żydowskich (Brunsberga 1621, k.
tyt.); ks. Szymona Karpińskiego Kazania na niektóre święta i
niedziele (1690); rysunki w księgach miejskich odr. 1661 (rkpsy
Arch. A. D. M. Krak., nry 247, 523, 2066); superekslibrisy ksiąg
miejskich dopiero z w. XVIII; dwa kartusze w kościele Mariackim,
nad stallami radzieckimi i głównym chórem, z połowy w. XVII.
W celu skompletowania tych przekazów podaję dalsze: Mur z orłem
w bramie wymieniony jest przez dwa ważne dzieła z pierwszej połowy
w. XVII. Kronika Sarmacji europskiej Aleksandra Gwagnina, wydana w
r. 1611 w Krakowie w tłumaczeniu Marcina Paszkowskiego, podając
wiadomość o Krakowie (p. 239) zaznacza, że miasto to «... za
herb używa trzech wież o jednej bramie i orła w bramie z skrzydłami
rozszerzonymi...*. Natomiast pierwsze wydania tego dzieła, ogłoszone
w języku łacińskim p. t. Sarmatiae Europeae descriptio (s. 1.
1578; Spirae 1581), wspominają wprawdzie o Krakowie, ale nie mówią
o herbie tego miasta; karta tytułowa wydania z r. 1578 podaje
podobiznę herbu krakowskiego, ale w postaci muru bez orła. Różnica
tłumaczy się tym, że wydanie z r. 1611 zostało przez
Paszkowskiego znacznie rozszerzone, a m. i. dodano słowne opisy
herbów 10 miast polskich.
Te opisy herbów zostały oparte na Paprockim, za czym świadczy
dokładna zgodność przekazów Paprockiego i wydania Gwagnina z
r. 1611. Zwrócenie uwagi na kronikę Gwagnina zawdzięczam doc.
Sylwiuszowi Mikuckiemu. Dokładnie taki sam opis godła
krakowskiego dają Piotra H. Pruszcza Krakowa kościoły i
klejnoty. Kraków 1647, p. 2 (cf. Estreicher, Bibliografia polska,
XIV, p. 135 i XXV, p. 331). Warto też zwrócić uwagę na pochodzący
z końca w. XVII rękopiśmienny opis Polski, pisany przez
nieznanego autora, gdzie znajduje się ustęp o Krakowie z
zaznaczeniem herbu «...Stemma... Cracoviae... tres turres cum una
porta, in qua aquila...» (rkps zbioru Rusieckich w Arch. A. D. M.
Krak., nr 150, p. 22). Natomiast nie ma żadnej wzmianki o herbie
w zamieszczających opis Krakowa pracach Sarnickiego (Descriptio
veteris et novae Poloniae. 1585, fol. B. 3), M. Kromera (Polonia.
1578. Wyd. W. Czermaka w Bibl. Pisarzów Pol., 40. Kraków 1901,
pp. 40—41), oraz ks. S. Starowolskiego (Polonia. Coloniae 1632,
pp. 41—66); napróżno zaglądałem do opisów i kronik M.
Miechowity, J. Herburtai M. Strykowskiego, jak również herbarzy
S. Okolskiego (Orbis Polonus. Cracoviae 1641) i J. Siebmachera (Wappenbuch.
Nurnberg 1772).
Z zabytków artystycznych wyobrażających nową postać herbu (t.
j. z orłem) mogę podać dwa, wskazane mi łaskawie przez dra
Karola Estreichera. Puchar Kongregacji Kupieckiej krakowskiej w
kształcie okrętu ma wyryty herbik miasta na chorągiewce zatkniętej
na maszcie (Muzeum Ks. Czartoryskich w Krakowie, reprodukcja w
Roczniku Krak., XIV, p. 51). Według łaskawej informacji użyczonej
mi przez konserwatora Muzeum doc. S. S. Komornickiego, puchar jest
dziełem norymberskiego złotnika Eliasza zur Linden, pracującego
w l. 1609—35. O drugim zabytku jest mowa w Słowniku rytowników
polskich E. Rastawieckiego (Poznań 1886, p. 273), który wymienia
pracę Tobiasza Steckla, rytownika krak. z 2 poł. XVII w.: «brama
otwarta, nad nią trzy wieże, w środku orzet z herbem Janina».
— Herb z orłem w bramie dają także rysunki w rkpsach Arch. A.
D. M. Krak., nr 459 (Cons. Crac. z 1. 1621—29), p. 3; 464 (Cons.
Crac. z 1. 1653—60), p. 309; 1378 (Acta ąuart. 1607—37), P-
1; M44 (Libri iurament. 1671— 1798), p. 6, orzeł z godłem
Michała Korybuta; 1478 (Series consulum... 1585—1794), p. 29,
obok herbu Krakowa orzeł Polski ze Snopkiem Wazów; 2060 i 2065 (Regestra
septimanalia... 1659 i 1666), karta tytułowa — ogół rękopisów
tego działu ma rysunki herbu bez orła; 2628 (Regestra szosu z
roku 1656), p. 2.
Natomiast w w. XVIII występuje nieraz herb bez orła w bramie. Cf.
rysunki w rkpsach Arch. A. D. M. Krak., nry 1796—1805 (Regestra
perceptorum z lat 1735—45) na pocz. ksiąg; nry 1919—1928 (Regestra
censuum z lat 1735—44) na pocz. ksiąg. Warto też zwrócić
uwagę na dowolne kombinacje herbu, jak dok. depoz. Arch. A. D. M.
Krak., nr 56 (r. 1616), gdzie wyrysowano mur o trzech basztach, na
środkowej siedzi orzeł, brama pusta; rkps Arch. A. D. M. Krak.,
nr 1795 (r. 1734), p. 3, herb przedstawia jedną wieżę z orłem
na szczycie. Ostatnim chronologicznie zabytkiem wyobrażającym
herb Krakowa bez orła w bramie jest prawdopodobnie sztandar Kościuszki
z r. 1794, wyhaftowany w Krakowie; przedstawia on orła polskiego
z murem miejskim o trzech wieżach na piersi (Muzeum Ks.
Czartoryskich w Krakowie).
24) Wzoru tego trzymają się ściśle główne pieczęcie
do końca w. XVIII, niektóre mniejsze mają drobne odchylenia (cf.
Chmiel, Pieczęcie). Pewną zmianę, w szczególności kształtu
tarczy, wykazują tłoki pieczętne z doby W. M. Krakowa,
przechowane w Arch. A. D. M. Krak. Niektóre, m. in. wielki tłok
Senatu Rządzącego, przedstawiają mało estetyczny kartusz,
bardzo szeroki u dołu, a silnie zwężony ku górze, z koroną na
szczycie, inne (np. pieczęć Trybunału W. M. Kr.) wyobrażają
mur bez tarczy, z koroną unoszącą się nad basztami.
25) Korona nad tarczą herbu krakowskiego występuje już w
miniaturze Behema, potem na pierścieniu burmistrza z r. 1590. W
obu tych zabytkach jest otwarta i unosi się nad tarczą. Od r.
1606 jest zamknięta i wsparta na tarczy. W szczegółach
stylistycznych korony wyryte na pieczęciach w. XVII i XVIII różnią
się nieco między sobą (cf. Chmiel, Pieczęcie, fig. 13,
27—33, 43, 44, 47).
26) W Herbarzu polskim M. Gumowskiego (wyd. Kawa Hag)
uczyniono próbę przedstawienia pierwszego i ostatniego godła
Krakowa jako dwu równorzędnych herbów miasta, większego i
mniejszego. Pomysł oparto zapewne na przykładzie miasta
Poznania, który od w. XIV do dziś używa pieczęci z godłem
podobnym do pierwszego krakowskiego. Poza tym pieczęcie poznańskie
przedstawiają także godła skromniejsze, występujące od w. XIV
równocześnie z głównym. Ta równoległość czasowa godeł
poznańskich i przetrwanie pięknie skomponowanego godła z w. XIV
aż do czasów dzisiejszych odróżnia Poznań zasadniczo od
Krakowa; Poznań pieczętując się dziś swym najstarszym znakiem
może powołać się na nieprzerwane używanie tego herbu, Kraków
przez ewolucję i zmianę pierwotnego godła utracił prawo do używania
go w dobie dzisiejszej.
27) Tarcze ustawione po bokach baszt mają przedstawiać
(za wzorem pierwszych pieczęci miejskich) herby kujawskiej linii
Piastów, a więc obie powinny mieć połulwa i połuorła.
28) Rkps Arch. A. D. M. Krak., nr 448, p. 288. Opisany
herbik wchodzi w skład ozdobnej winiety wymalowanej koło rubryki
notującej początek roku 1583. Poniżej herbu Krakowa podano godło
identyczne z herbem Ostoja (w polu czerwonym krzyż żółty i dwa
półksiężyce tejże barwy po bokach), obok monogram A. S. Jest
to godło pierwszego pisarza miejskiego, Andrzeja Szaroty, jak
dowodzi porównanie z podobną rubryką pod r. 1584 (rkps nr 448,
p. 524). Wymalowano tam dwa herby, jeden: w polu czerwonym krzyż
i dwa półksiężyce żółte, drugi: w błękitnym wstęga biała
od lewej góry ku prawemu dołowi, na której trzy gruszki barwy
naturalnej. Ten drugi herb jest godłem rodziny Pernusów (A.
Chmiel, Z herbarza mieszczańskiego. Herby Pernusów. Rocznik
Krak., V, pp. 70—71). Ponieważ w 1. 1581—84 Andrzej Szarota
był pierwszym, a Paweł Pernus drugim notariuszem miejskim,
przeto skoro drugi herb jest własnością Pernusa, pierwszy należy
przyznać Szarocie, zwłaszcza że zgadza się z tym monogram A.
S. Cf. Distributa civitatis 1581 — 83, rkpsy Arch. A. D. M.
Krak., nr 1643, p. 269; 1644, p. 211; 1645, p. 243. W ciągu roku
1584 Pernus został pierwszym notariuszem (cf. rkps 1646, p. 235),
a to po śmierci Szaroty, zmarłego przed 6 II 1584, kiedy sporządzono
inwentarz rzeczy pozostałych po nim (Advoc. Crac, rkps Arch. A.
D. M. Krak., nr 202, p. 892—96). Herbarze nie znają
szlacheckiej rodziny Szarotów.
29) Rkps Arch. A. D. M. Krak., nr 22, p. 151. Na środku
karty, na czele rubryki notującej początek wpisów r. 1584,
wymalowane ozdobnie dwa herby: opisany w tekście oraz godło
identyczne z herbem Ostoja, należące do pisarza miejskiego
Andrzeja Szaroty (cf. przypis poprzedni).
30) Należy jeszcze nadmienić dla ścisłości, że kilka
ksiąg miejskich radzieckich z w. XVI (rkpsy
Arch. A. D. M. Krak., nry 442—445) posiada na kartach tytułowych
(rkps 443 na p. 13) piękne herbiki: złoty mur o trzech basztach
w czerwonym polu tarczy, okolonej złotą girlandą. Barw tych nie
można uważać za heraldyczne, jest to tylko ornamentacja,
dostosowana kolorystycznie do umieszczonego nad herbem złoconego
tytułu księgi. Cf. rkps 441, karta tyt., gdzie widnieje taki sam
herb, ale tylko złocony bez czerwieni.
W prezbiterium kościoła św. Krzyża w Krakowie (pod stropem, za
wielkim ołtarzem) wymalowano pięć dużych tarcz herbowych:
pierwsza przedstawia godło podobne do Kietlicza, druga herb Rolę,
trzecia (główna) herb duchaków (właścicieli kościoła św.
Krzyża), piąta Radwana. W czwartej namalowano czerwony mur o
trzech basztach w żółtym polu, jest to więc Grzymała lub może
herb Krakowa. Tej drugiej ewentualności nie musi się a limine
odrzucać, bo trudno wskazać na jakiego Grzymalitę mającego zasługi
czy stosunki z krakowskimi duchakami, miasto natomiast sprawowało
opiekę nad prowadzonym przez nich szpitalem św. Ducha. Niemniej
obecność innych herbów szlacheckich przemawia za Grzymałą.
Malowidła te pochodzą zapewne, jak cała polichromia kościoła
św. Krzyża, z w. XVI, restauracja prowadzona przez T. Stryjeńskiego
i St. Wyspiańskiego w 1. 1896—97 zachowała pierwotny koloryt.
Nowo dodanym herbem jest natomiast godło Krakowa, umieszczone nad
wejściem do zakrystii (cf. K. Bąkowski, Kościół św. Krzyża.
Bibl. Krak., nr 25, pp. 18, 24, 26; Kalendarz Czecha 1897, pp.
78—83; St. Tomkowie z, Szpital św. Ducha. Kraków 1892, p. 24;
S t. Wyspiański, Dawna polichromia kościoła św. Krzyża.
Rocznik Krak.,
31) Kartuszowe tarcze herbu Krakowa i innych godeł
okalają dekoracyjne barwne koła. Czerwone tarcze Orła pol. i
Pogoni spoczywają w kołach żółtych, kartuszowi z herbem
Krakowa dano koło czerwone. Kontrastuje to dobrze z górną częścią
tego kartusza, pokrytego żółtą barwą pola, zlewałoby się
natomiast z dolną, zajętą przez mur czerwony. Dlatego — jak sądzę
— nie dano murowi jednolitej barwy czerwonej, lecz tylko
zaznaczono ją grubymi fugami.
32) Nr inw. Muzeum 8452. Obok opisanego znajdują się dwa
inne z herbami Polski i Uniwersytetu Jagiell. (nry inw. 8450 i
8451). Wszystkie trzy odpowiadają sobie stylistycznie i stanowią
razem całość. Dostały się do Muzeum z daru Biblioteki Jagiell.
Nasuwają się pewne wątpliwości, czy polichromia jest
pierwotna.
33) Jeden z wariantów miedziorytu Visschera-Meriana,
egzemplarz kolorowany w tece Widoki Krakowa w Arch. A. D. M. Krak.
Nad panoramą miasta kolorowe herby znane z Meriana.
34) U góry karty orzeł polski ze Snopkiem Wazów na
piersiach, u dołu herb Krakowa; w otworze bramy umieszczono
nazwisko lonhera miejskiego.
35) Dok. dep. Arch. A. D. M. Krak., nr 58. Dok. pergam., złożony
z 8 kart, ozdobiony malowanymi barokowymi kartuszami z herbami
Polski, Krakowa i cechu introligatorów.
36) Dok. pergam. z malowanymi barokowymi kartuszami z
herbami Polski, Krakowa i cechu.
37) Drewniana cecha rzeźbiona, stylistycznie wskazująca
na w. XVII—XVIII, z malowanym herbem na wierzchu. Jest to herb
cechu, nie m. Krakowa; daję go tu ze względu na mur miejski, który
właściwie do godła introligatorów nie należy. Godło to
przedstawia bowiem samą prasę.
38) Odcień błękitnozielonawy. Barwa jest przeważnie
starta wskutek zniszczenia cechy.
39) Kartusz ten, podobnie jak i dwa sąsiednie z herbami
Polski i Litwy, pochodzi — sądząc według stylu — z połowy
w. XVII. Podczas restauracji stall, dokonanej w jesieni 1934 r.,
otrzymałem ten kartusz do dokładnego obejrzenia dzięki wielkiej
uprzejmości arch. Fr. Mączyńskiego. Jak mnie łaskawie
poinformowali znawcy sztuki i konserwacji dr Zbigniew Bocheński,
dyr. Wiesław Zarzycki i art. malarz Mieczysław Gąsecki, cały
kartusz był pierwotnie złocony, a to złotem polerowanym i
matowym. Barwy podane w tekście nałożono później,
prawdopodobnie na początku w. XVIII. Były one b. zbrukane i w
mrocznej świątyni słabo się uwydatniały, dlatego widocznie
nie zwrócił na nie uwagi dr Budka, choć mówi o tym kartuszu w
swej pracy (o. c, p. 11). W związku z restauracją stall
wszystkie trzy kartusze zostały — już po mych badaniach —
naprawione i (niestety) pokryte czarną farbą.
40) Z tego samego czasu, co omawiany kartusz (t. j. z połowy
w. XVII), pochodzi drugi, umieszczony pod głównym chórem kościoła
Mariackiego, a przedstawiający również herb Krakowa. Mury są
czerwone, orzeł biały, tło tarczy i otwór bramy wycięte.
Ponieważ czasu nałożenia kolorów muru i orła nie da się określić
(cf. Budka, o. c, p. 11), kartusza tego nie biorę pod niniejsze
rozważania.
41) Dok. pergam. z malowanymi herbami Krakowa i
cechu.
42) Barwa jest częściowo starta i dość trudna do określenia.
Przypomina najwięcej barwę tuszów, «czerń obojętna».
43)Skrzynia dębowa z malowanymi wewnątrz herbami: orłem
polskim, herbem polskim dynastii saskiej [tarcza pięciopolowa, w
polu środkowym herb Wettynów, wokoło 2 Orły i 2 Pogonie białe
w błękitnym (!)] oraz herbem Krakowa. Tamże data 1761.
44) Rkps dep. Arch. A. D. M. Krak., nr 12, karta tytułowa,
na której herby Polski, Litwy, Krakowa i cechu, wykonane
nieestetycznie.
45) Budka podaje kolor czerwony tak przy tym, jak i przy
następnych dwu przekazach. Ściśle
kolorystycznie nie są to barwy czerwone, lecz odcienie brązowego.
Nie przyjmowałbym przejścia pierwotnej czerwieni w brązowy, gdyż
na każdym przekazie znajduje się i kolor prawdziwie czerwony (na
dwu pierwszych blady czy wytarty na murze, na trzecim w koronie,
pięknie nasycony) i nie ma zresztą wytłumaczenia takiego ściemnienia.
Nie można również blazonować koloru brązowego jako
czerwonego, gdy nie ma bezwzględnej pewności, że koniecznym i
jedynie właściwym jest tylko czerwony. Porównanie z innymi
przekazami dowodzi, że tło w bramie malowano najczęściej właśnie
brązowym czy innym ciemnym.
46) Budka podaje biały kolor muru; wrażenie tego koloru
powstało wskutek wytarcia barwy czerwonej na większej części
powierzchni muru. Że są to partie starte, wskazuje zniknięcie
nie tylko barwy, ale i rysunku cegieł. W innych partiach zachował
się rysunek cegieł i kolor czerwony. Podobnie wytarty jest i
kolor błękitny pola.
47) Budka przyjmuje tło czerwone. Cf. p. 124, przypis 5.
48) Budka przyjmuje tło czerwone. Cf. p. 124, przypis 5.
Zwracam uwagę, że łęki korony nakrywającej tarczę wypełnione
są materią o kolorze czerwonym, zupełnie różnym od tła w
bramie.
49) Skrzynia dębowa, herb malowany we wnętrzu, gdzie
znajduje się też napis podający dwie daty (zapewne sprawienia i
odnowienia skrzyni): 1 V 1784 i 28 VII 1833. Obecny koloryt herbu
pochodzi prawdopodobnie z r. 1833.
50) Odcień b. jasny. Kolor ten dano zamiast
niebieskiego. Takim samym odcieniem malowane jest dziś pole herbu
Krakowa na tramwajach miejskich.
51) Wyd. D. E. Friedlein w Krakowie. 1836. U góry planu
kolorowe podobizny herbów kapituły krak., m. Krakowa i
Uniwersytetu Jagiell. Daję według egzemplarza z podobiznami
kolor. (Teka planów Krakowa w Arch. A. D. M. Krak.). W innych
egzemplarzach herby są nie kolorowane, lecz
szrafowane.
52) Nie dotyczy to jedynie wielkiej pieczęci radzieckiej z
XIV w., na której — według rysunku — mur składa się raczej
z ciosanych kamieni. Natomiast wszystkie inne pieczęcie mają
rysunek cegieł.
53) Kombinacja czerwonego godła i białego pola, stanowiąca
odwrocie najczęstszego w heraldyce polskiej zestawienia biało-czerwonego,
sama występuje znacznie rzadziej.
54) Doba ta zaczyna się w heraldyce polskiej już w w.
XVI. Według niektórych uczonych heraldyka średniowieczna
przyznawała barwie czerwonej stanowisko uprzywilejowane, zezwalające
na łączenie jej zarówno z metalem, jak i z inną barwą, a więc
np. błękitną. Tak przyjmuje F. Hauptmann (Wappenkunde, ed. cit,
p. 14), a z naszych badaczy S. Mikucki (Barwa w heraldyce średniow.,
ed. cit., p. 196, przyp. 3). Natomiast M. Gritzner (Heraldik.
Grundriss der Geschichtswissenschaft, ed. A. Meister, I/4, p. 88)
przyjmuje ścisłą zasadę łączenia barwy i metalu, a nieliczne
odchylenia tłumaczy chemiczną zmianą barwy starych malowideł
(np. barwa srebrna przechodzi w błękitną). W każdym razie połączenie
barw czerwonej i błękitnej należy zaliczyć do wyjątkowych, w
polskich zabytkach średniowiecznych występuje zaledwie raz (Mikucki,
o. c, p. 224). Nie jest natomiast rzadkie w dobie nowożytnej, w
szczególności czerwony mur miejski w polu błękitnym widnieje
np. w herbie Lwowa już w r. 1586, a to w breve papieża Sykstusa
V
55) Ponieważ jednak herbik z r. 1583 jest b. mały, a
podwoje i krata bramy znaczone są kolorem żółtym, przeto nie
można przywiązywać większej wagi do koloru omawianego tła.
56) Drugim przekazem jest opis adresów dziękczynnych, wręczonych
przez magistrat krakowski 27 grudnia 1795 r. gen. Leopoldowi v.
Riits, komendantowi wojsk pruskich, oraz Antoniemu Hoym,
komisarzowi rządu pruskiego, z racji ustępowania Prusaków z
Krakowa i oddania go Austrii. Według współczesnego opisu, na
tych niezaszczytnych dla Krakowa adresach był m. in. wyrażony «...herb
Krakowa, czyli trzy wieże miejskie, pod którymi w bramie
otwartej pokazuje się orzeł biały w polu czerwonym...». Opis
nie podaje barwy wież i nie mówi nic o tarczy (jak również nie
wymienia kolorów orła pruskiego i innych godeł), jest więc źródłem
bardzo niekompletnym. Zwrócił mi nań uwagę dr Klemens Bąkowski
57) Dodam, że kolor szary należy heraldycznie często
rozumieć jako czarny, gdyż ten ostatni wskutek nieumiejętności
malarza wychodzi nieraz (wbrew intencji) w odcieniu bledszym,
podobnie jak i inne barwy nasycone.
58) Wykazano barwy najstarszego, bogatego herbu Krakowa,
jak też wyobrażenia muru bez orła i z orłem w bramie. Nie ma
natomiast ani jednego przekazu dającego barwy dla postaci św.
Wacława, która (jak przedstawiono) była jednym z godeł
ubocznych od w. XIV do XVI, jednakże znana jest tylko z materiału
sfragistycznego.
59) Tarcze w bramie muru przedstawiają herby miast
niemieckich: Staufenberg, Hamburg, Lubiń (na Śląsku), Liineburg,
Weilburg (Siebmacher, Wappenbuch. Stadtewappen, tabl. 14, 23, 115,
184, 327). Podobnie wyobrażają pieczęcie z XIII w. miast
Zgorzelic (Gorlitz, Łużyce), Neu-Kalden i Julich (Hauptmann,
Wappenrecht, ed. cit., pp. 123—25). — Z miast polskich można
wymienić Inowrocław, którego pieczęcie w. XVI przedstawiają
tarczę z orłem, strzeżoną z obu stron przez wieże.
60) Według Klejnotów Długosza ma być pole czerwone, późniejsze
rkpsy tego dzieła, pochodzące z w. XVI, oraz Paprocki dają pole
błękitne (M. Friedberg, Klejnoty, pp. 53—54, 96; Paprocki,
Herby, wyd. 1858, p. 907).
61) Przepaska nie jest wyraźna, daje się jednak dostrzec
na pięknie zachowanym egzemplarzu tej pieczęci, wiszącym przy
dokumencie jedlneńskim z r. 1430 (Biblioteka Ks. Czartoryskich w
Krakowie).
62) Oficjalnym herbem państwa polsko-litewskiego w dobie
elekcyjnej jest tarcza pięciopolowa z godłem własnym panującego
w polu środkowym, a herbami Polski i Litwy na przemian ułożonymi
w około; orzeł występujący sam dźwiga na piersiach tarczę z
herbem własnym króla (np. na pieczęciach wielkich koronnych).
63) Pozostaje natomiast wątpliwość co do barwy
przepaski. Według źródeł historycznych, zarówno słownych
opisów orła polskiego (m. in. Długosz), jak barwnych podobizn,
była ona zawsze złota, z niezrozumiałych zaś przyczyn
dzisiejszy oficjalny orzeł państwowy nosi przepaskę białą,
nie różniącą się od koloru skrzydeł.
64) K. Bąkowski, Dzieje Krakowa. Kraków 1911, pp.
227—32; A. Chmiel, Historia herbu. 1. c, p. 289. Cf. też obrazy
Michała Stachowicza, przedstawiające szlachtę w strojach biało-niebieskich.
65) Barwami Śląska były biało-żółte, jakkolwiek
herbem Śląska był od wieków czarny orzeł w polu złotym.